Zderzaki #1

Jakiś czas temu udało mi się kupić okrągłe 3 częściowe zderzaki. Długi czas leżały i były przekładane z kąta w kąt. Wreszcie i na nie przyszedł czas była na nich gruba warstwa farby a pod nią chrom nie stety chrom był w złym stanie więc zdecydowałem że jak na razie będą polakierowane w kolorze nadwozia. Gruba warstwa farby razem z chromem została ściągnięta szlifierką kontową z papierem listkowym o granulacji 80. Gdyby nie duże ubytki zdecydował bym się na polerowanie. Efekt przed i po ściągnięciu farby zobaczcie poniżej

Noworoczne porządki

Któregoś dnia przyszedłem do garażu i stwierdziłem że trzeba tam porządnie posprzątać, a że pogoda była w miarę ładna (nie padało a temp. nie była ujemna) wprowadziłem traba na zewnątrz i zaczęły się porządki. Od razu trabi zobaczył światło dzienne i został odkurzony z pyłu.

Przygotowania do lakierowania #9

Wreszcie zaczęły się ferie więc znów pracę idą pełna parą. Już bliżej niż dalej do lakierowania komora jest już skończona i czeka na ostatnią warstwę podkładu akrylowego.

Po zakończeniu pracy nad komorą zajęliśmy się podszybiem. A ja w międzyczasie zmatowałem wszystko co było w podkładzie reaktywnym żeby położyć na niego podkład epoksydowy. Wszystkie błotniki zostały zdjęte a dach oklejony. Podczas malowania powstało kilka zacieków ale to najmniejszy problem.

Przygotowania do lakierowania #8

Następnym krokiem po dotarciu szpachli natryskowej pomalowane podkładem akrylowym na którym widać wszystkie niedoskonałości. Po pomalowaniu podkładem wyszlo jeszcze kilka małych ubytków więc pozbylismy się ich szlachlem wykończeniowym.

Przygotowania do lakierowania #7

A więc mamy nowy rok, a z nim dużo nowych planów. Styczeń będzie pracowitym miesiącem mam wobec niego dużo planów ale zobaczymy ile da się zrealizować. Wszystko jest uzależnione od tego jak będzie wyglądała sprawa finansowa. Skończyło się wolne więc pracę znów zwolniły ale nie na długo ponieważ niedługo ferie zimowe więc już tydzień przed feriami czyli od ok 8-9stycznia siedziałem więcej w garażu niż w szkole więc w tym czasie zmatowalem wszystkie duroplasty papierem 80 i 120 a na końcu 240

Przygotowania do lakierowania #6

A więc wracamy do komory... Po nałożeniu szpachli natryskowej przyszedł czas na podklad akrylowy który miał pokazać wszystkie niedoskonałości. A więc po pomalowaniu podkładem wyszlo jeszcze kilka małych ubytków. Usuneliśmy je szpachlem wykończeniowym.

Przygotowania do lakierowania #4

W między czasie gdy tata wykańczał komorę ja zajęłem się matowaniem duroplastów zaczynając od dachu. Była na nim tak gruba powierzchnia klaru (lakier bezbarwny ochronny) że zmatowanie dachu zajęło mi 3 dni (dziennie ok 4-5 godzin) oczywiście wszystko było robione ręczne zaczynając od papieru z granulacja 80 i później 150.